Koniec rzymskich wakacji!

150x110

15. sierpnia dla Włochów jest niemal tak ważny jak Boże Narodzenie. Właśnie tego dnia na półwyspie apenińskim obchodzi się Assunzione di Maria – Święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.  Wszyscy udają się wówczas na długo oczekiwany wypoczynek, by wraz z rodziną i przyjaciółmi, przy prawdziwej włoskiej kolacji świętować zbliżający się koniec lata. A jak włoska fiesta to tylko z makaronem Malma!

Tradycja celebrowania 15 sierpnia, czyli Ferragosto, wywodzi się jeszcze z czasów starożytnych, kiedy to za panowania cesarza Augusta, pod koniec każdego lata wszyscy hucznie obchodzili zakończenie zbiorów. Kilkaset lat później ta data stała się ważna również dla katolików, którzy za udane plony dziękowali najświętszej Marii Pannie. W dzisiejszych czasach Assunzione di Maria i wypadające w tym samym czasie Ferragosto, to dla mieszkańców Italii dzień wolny od pracy i pretekst, do spotkań w gronie rodziny i przyjaciół oraz wspólnego świętowania.

Opustoszałe miasta, pełne kurorty

Włosi w święto Assunzione di Maria najczęściej udają się na obrzeża miast. W tym dniu prawdziwe oblężenie przeżywają nadmorskie plaże i kurorty. Każdy, kto ma taką możliwość, decyduje się wziąć kilka dni urlopu – tak zwane „ponte”, by ostatnie dni lata spędzić w otoczeniu natury. - Tego dnia we włoskim powietrzu czuć radosną atmosferę, a na udekorowanych stołach królują dania z grilla, świeże warzywa, a także uwielbiane przez nas makarony. Wieczorem, pod rozgwieżdżonym niebem, w otoczeniu fajerwerków i muzyki, włoskie rodziny zasiadają do kolacji. Młodzi ludzie wybierają puby i kluby, gdzie impreza trwa do wczesnych godzin porannych – opowiada Leonardo Massi, ekspert współpracujący z marką Malma.

Polskie święto we włoskim wydaniu

- Ferragosto, po polsku „odpoczynek Augusta” to święto typowo włoskie, z którym nie zetkniemy się w żadnym innym kraju. Aczkolwiek nasz polski „Lany poniedziałek” ma z nim kilka cech wspólnych. Najchętniej celebrowane jest na plażach, by móc w wolnej chwili schłodzić się w morzu. Młodzież, podobnie jak podczas polskiego śmigusa Dyngusa, przemierza plażę z wiadrami pełnymi zimnej wody, co jakiś czas oblewając nią przechodniów. Skłonność do zabawy, świętowania w gronie najbliższych oraz czerpania z życia pełnymi garściami - to cechy, które z pewnością łączą Polaków i Włochów -  dodaje Alfredo Boscolo, ekspert Malmy. – Włosi, jak powszechnie wiadomo, poza doskonałą zabawą cenią sobie równie doskonałą kuchnię. W dzień wolny od pracy jeszcze bardziej pieczołowicie celebrują posiłki przy suto zastawionych stołach. Pasty z dodatkiem świeżych pomidorów i parmezanu są zdecydowanie ich ulubionym daniem. Dzięki makaronowi Malma nawet najprostsze dania nabierają doskonałego smaku i pozwalają rozkoszować się ostatnimi słonecznymi, wolnymi dniami lata – zapewnia Boscolo.

Malma – jedyna w swoim rodzaju! Najwyższa jakość w połączeniu z pasją i zaangażowaniem po to, by móc rozsmakować się i zakochać w pysznej, włoskiej kuchni. Per l’amore della pasta!

***

Penne all"amatriciana

Składniki:

Przygotowanie:

 Makaron gotujemy według zaleceń producenta na opakowaniu.

 Na dużej patelni przesmażamy pancette pokrojoną w paski. Gdy się zarumieni dodajemy pomidory, posiekane chilli, sól, pieprz i cukier trzcinowy do smaku.

 Gotujemy, aż sos zgęstnieje. Dodajemy do niego ugotowany wcześniej makaron i posiekaną natkę oraz połowę tartego sera pecorino.

 Mieszamy i podajemy. Każdą porcję posypujemy serem.

 

Kuchnia Dantego

Czyli dwóch sympatycznych Włochów – Alfredo i Leonardo – wenecjanin i florentczyk, którzy nade wszystko cenią sobie rodzimą kuchnię i literaturę, z powodzeniem łącząc je ze sobą. Jeden jest doktorem polonistyki i absolwentem konserwatorium, drugi posiada doktorat z Historii Europy. Leonardo na co dzień wykłada na UKSW, a Alfredo pracuje w korporacji. Gotowania uczyli się od swoich mam. Nieodzownym elementem dań z ojczyzny Leonarda i Alfreda jest Malma – makaron, który został stworzony z myślą o włoskiej kuchni i którego jakość potwierdzają sami Włosi.


dostarczył infoWire.pl